Łazienka na górze
Dziś trzeci dzień pan walczy z górną łazienką, efekty jakieś już są więc micha się cieszy, dolna łazienka skończona (brak jedynie syfonu bo nie pasował do umywalki- trzeba kupić inny) jedynie na lustra trochę poczekamy, bo szklarz nie ma czasu, kupa zleceń jak powiedział , ale my już przyzwyczjiliśmy się do poślizgów, więc luz, odkąd termin przeprowadzki przesunęliśmy na po nowym roku, dziś była też wstępna przymiarka schodów, a zamówiony sprzęt agd czeka w magazynie na kuchnię (od tygodnia nie mogę dodzwonić się do stolarza wrrr..) a tu widać już zarys łazienki :)
Nie zrobiłam zdjęć gotowej dolnej łazienki, ale jutro dodam:)