Czas na meble dla dzieciaków
Łóżko dla syna zamówione, dla córci również teraz trzeba poczekać na dostawę;) biurka póki co mamy, a co do zabydowy wnęk to wymyślona jest (własnoręcznie zaplanowana i naszkicowana) czeka teraz na wycenę, u każdego z dzieciaków stanie szafa i komoda aż się boję ile stolarz zażyczy sobie za te meble. Najwyżej jakaś prowizorka na początek będzie musiała wystarczyć. A oto łóżko syna (udało się je kupić ostatniego dnia promocji -30%ceny w BRW)
A takie łóżko będzie miała córka (najpierw miało być metalowe łóżko z JYSKa ale strasznie się chwieje i skrzypi-ponoć więc będzie inne)
Oba łóżka mają dodatkow miejsce do spania dla nocujących kolegów i koleżanek:) A tu docelowe biurko PARIS dla dziewczynki
No i lampa nadal się wachamy pomiędzy tymi dwoma modelami fioletowa kontra biała, u chłopaka pasiaste reflektorki:) z poprzedniego pokoju dzieci
Komentarze