W naszym domku, co tylko można było owinięte jest folią żeby zabezpieczyć (chociaż częściowo) przed zabrudzeniem, oklejone są okna, kuchnia, schody, przykryte kafelki. Zaczeły się ostatnie drobne poprawki, a póżniej już tylko malowanie ostatnią warstwą farby. W międzyczsie wyskoczyło parę poprawek.
Pan kominiarz zauważył brak kratki w salonie- trzeba wykuć w kominie dziurę (nie wiem jak to nam umknęło), brak nawiewu w garażu- od wewnątrz zatynkowany, od zewnątrz ocieplonu, Jakie zgodne ekipy, zakleili nam przygotowany otwór pod kratkę
.Teraz zalecenia pana od drzwi: dwa otwory drzwiowe są za wysokie i trzeba podmurować 5cm, a jeden jest o 10cm za wąski- lepiej żeby drzwi były tej samej szerokości na całej kondygnacji. Co racja to racja. Musimy mieć otynkowane dwa otwory drzwiowe ponieważ na jednym nie ma możliwości montażu ościeżnicy regulowanej-brak legarka, drugi otwór w ścianie 36cm i ościeżnica wychodziła drożej niż drzwi(o zgozo) więc musimy tych dwoje drzwi mieć z tradycyjną ościeżnicą+listwa maskująca na zewnątrz żeby pasowało do innych drzwi..
Ufff... Póżniej obudowa kominka i zostanie malowanie, biorąc pod uwagę to że na budowie ktoś będzie po 4-5godzin dziennie liczymy że za dwa tyodnie powinniśmy wypobić się z tym planem... Trochę się rozpisałam, pozdrawiam cieplutko bo za oknem pada deszcz..
Ach...A tu kratki: do kominka stare srebro(19x48)-miał być tylko wąski i długi tunel ale będzie kratka, a w salonie jako wentylacyjna biała (16x16) obie kupione w castoramie


Kupiliśmy też wełnę, profile, wkręty, pchełki, płyty gk itp. do zabudowy kominka
Komentarze